Wschód
przyciąga jak magnes. Zakochani w bezkresnych połoninach, w zasadzie od samego
początku planowania weekendu majowego wiedzieliśmy, że udamy się w kierunku
wschodnim, gdzie trawiaste formacje dominują w górskim krajobrazie. Karpaty
Ukraińskie, owiane sławą tajemniczości i dzikości, wolne od masowego ruchu
turystycznego, stały się dla nas miejscem wymarzonym, którego do tej pory nie
udało nam się zobaczyć.