Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Norwegia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Norwegia. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 grudnia 2012

Bilans czyli praktyczne informacje o wyprawie do Norwegii

Ciągle wracam myślami do Norwegii. Nawet w snach często wędruję wśród bezkresnych górskich krajobrazów, oglądając oblicza Olbrzymów. Ciągle inne, dynamiczne, jednak jednostajnie piękne. Norwegia zostawiła mocne ślady w mojej psychice, a myśli skażone są tęsknotą za tą idylliczną krainą...
Spotkania z ludźmi są inspiracją do działań. Podczas ostatniej prezentacji zdjęć i opowieści o górach Norwegii, zgromadzeni na sali zadawali bardzo dużo konkretnych i szczegółowych pytań, dlatego postanowiłem napisać ten post, który będzie inny niż wcześniejsze. Będzie bardziej praktyczny. Mam nadzieję, że chętni na wyjazd w tamte strony znajdą coś pożytecznego. Informacje zawarte w tym wpisie pochodzą z własnych przeżyć i wyników poszukiwań, dlatego zapraszam do podzielenia się własnymi doświadczeniami jeśli wiesz, jak zrobić coś efektywniej, taniej bądź ciekawiej. Dobrych informacji nigdy za wiele, każda będzie cenna dla tych, którzy chcieliby się udać do Ziemi Olbrzymów i Rondane.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Góry Rondane - w poszukiwaniu piżmowoła (Norwegia 2012, część V)


Dziewięć dni spędzonych w Ziemi Olbrzymów minęło błyskawicznie. Ze względu na świetną pogodę jaką tam zastaliśmy, plan, który nakreśliliśmy jeszcze w Polsce, udało się zrealizować w 100%. Dzięki przychylności natury mieliśmy jeszcze kilka dni w zanadrzu, które miały być tymi "awaryjnymi" w razie mało sprzyjającej do wędrówek pogody. Dla urozmaicenia pobytu w Norwegii, postanowiliśmy odwiedzić jeszcze jedno pasmo, kompletnie różniące się od Jotunheimen. Góry Rondane przyciągają turystów swoją niezwykłą budową geologiczną, surowym krajobrazem oraz najstarszym parkiem narodowym w Norwegii, utworzonym w 1962 r. Są również miejscem egzystencji tajemniczego zwierzęcia i właśnie możliwość jego ujrzenia była jednym z powodów naszej obecności w Rondane.


poniedziałek, 5 listopada 2012

Z wizytą u króla (Norwegia 2012 - część IV)

Norwegia to monarchia konstytucyjna i głową państwa jest król Harald V. Obecnie panującym górskim królem Jotunheimen, jak i całej Norwegii, Gór Skandynawskich, a nawet Europy Północnej jest Galdhopiggen, osiągający 2469 m n.p.m. Do niedawna jeszcze nie było to takie oczywiste i miano tego największego dzierżył niedaleko od niego oddalony Glittertind. Batalia o prymat na północy była wynikiem rozbieżności pomiarów, które uwzględniały również czaszę lodowca na wierzchołku Glittertind. Gdy w ostatnich dziesięcioleciach śnieg zaczął szybko topnieć, okazało się, że skalny szczyt sięga do wysokości 2452 m n.p.m. Dodając do tej wysokości miąższość lodowca, całość i tak zamyka się obecnie w 2464 m. Korona spadła ze szczytu, Glittertind musiał abdykować i ustąpić miejsca wyższemu koledze. Koledze, któremu postanowiliśmy oddać pokłon w ostatni dzień przygody w najwyższych górach w Norwegii.





czwartek, 1 listopada 2012

Zdobywanie Olbrzymów (Norwegia 2012 - część III)


Różne są motywacje górskich wyjazdów: obcowanie z naturą i jej podziwianie, aktywny wypoczynek, spektakularne sportowe wyczyny, poczucie górskiej mistyki i tym podobne. Ilu górołazów tyle motywów, ale każdy w górach najmocniej pragnie zdobywać szczyty.
Pierwsze dni naszej wyprawy obfitowały w mnóstwo niezwykłych przeżyć i cudnych widoków. Byliśmy zachwyceni tym co widzimy, gdzie jesteśmy i czego doświadczamy, jednak do pełni szczęścia wciąż czegoś brakowało...
Tak się złożyło, że dotychczas, przez większość trasy, ścieżka nie pięła sie zbyt stromo, przemierzaliśmy płaskowyże i doliny, a maksymalna wysokość jaką osiągnęliśmy to niecałe 1750 m n.p.m. na wzgórzu Vesslefjellet, w drodze na grań Bessegen. Później już tylko z poziomu dna doliny lub niewielkiej moreny wypatrywałem z utęsknieniem często chowających się w chmurach wierzchołków. Jednak 6 dnia nastąpił długo oczekiwany przełom.

 

czwartek, 18 października 2012

Jotunheimen - kraina cudów (Norwegia 2012 - część II)

Góry Jotunheimen nie kazały nam długo czekać na ukazanie swojego najpiękniejszego oblicza. Już w drugim dniu wędrówki mieliśmy okazję podziwiać ogrom możliwości przyrodniczych i krajobrazowych jakie te góry posiadają. Z kart internetowego przewodnika dowiedzieliśmy się, że odcinek szlaku, którym chcemy pójść, jest jednym z najczęściej uczęszczanych w całej Norwegii. Nie bez powodu...



czwartek, 4 października 2012

Pierwsze koty za płoty czyli o pierwszych wrażeniach z podróży do Norwegii (Norwegia 2012 - część I)


Norwegia – emigracyjne eldorado, kraj niesamowitej przyrody, fiordów, bogactwa, ładu i składu, surowego klimatu i chłodnych ludzi. Były to pierwsze skojarzenia przychodzące mi na myśl o tym kraju na północy Europy. Nic oryginalnego. Moje wyobrażenia potwierdziły się, jednak fizyczne odwiedzenie tego zakątka świata ukazało, jak ograniczone są możliwości mojej wyobraźni. Spodziewałem się zobaczyć i doświadczyć wiele, ale Norwegia przerosła znacznie moje oczekiwania…